W tym roku jubilatka dostała ode mnie Audrey, który o mało co, a zostałby spruty. (klik)
Udało mi się zrobić trzy zdjęcia na właścicielce.
____________________________________________________________________________________
W tym poście chciałabym też serdecznie podziękować Madzi z bloga Mój Świat Haftu i Rękodzieła za przesłanie mi przepięknej kartki na święta. Nie spodziewałam się, więc tym bardziej się ucieszyłam.
Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek i dobrze , że uniknął sprucia :)
OdpowiedzUsuńMyślę ,że życie zaczyna się po 50 - tce .....
Super sweterek, no i tort wygląda apetycznie! cieszę się, że karteczka dotarła:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńŚliczny :D I piękną karteczkę dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Świetny sweterek, a kartka urocza:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
:) A jednak udało się uratować sweterek :)
OdpowiedzUsuń