W ogrodzie rozkwitły bzy, irysy, że o stokrotkach nie wspomnę.
Temperatura powietrza pozwala pszczołom na wylot z ula. Jedna z nich zawitała u nas. Nie mogłam oczom uwierzyć, że odwiedziła mnie słynna Maja.
A to się maluchy ucieszą, szczególnie jeden jej zagorzały miłośnik. Obawiam się jednak, że zaprosi on słynną pszczółkę do swojego domu, a ona pewnie mu nie odmówi. 😏
Użyłam włóczki YarnArt jeans w kolorach: czarny (nr 53), żółty (nr 35) oraz biały (nr 62). Tym razem wzięłam szydełko Tulip Etimo Rose nr 2/0 (2 mm). Robótka wyszła bardzo ścisła, ale też maleńka. No, ale jaka miała wyjść? Wszak to mała pszczoła.
Korzystałam z wzoru A. Atik.