O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

środa, 12 kwietnia 2023

Narcyz i błagan - c.d.

 Nasz nowy domownik niszczy co się da. Pisałam już o tym w tym poście. Ostatnio jednak przeszedł nawet samego siebie. Został na trzy godziny sam. W obawie przed pogryzieniem przez niego mebli zamknęliśmy go w łazience. Sądziliśmy, że tam nie da się dokonać spustoszenia. Jeszcze przed wyjściem sprawdziliśmy, czy zamknięty jest brodzik pod prysznicem.
Po powrocie do domu przywitaliśmy się z Narcyzem... tuż za drzwiami wejściowymi. Zniszczył łobuz całe drzwi do łazienki.  

W środku odsunął sobie szybę pod prysznic i chyba świetnie się bawił, bo wszędzie były jego mokre łapki poodbijane.
A tak wyglądają te nieszczęsne drzwi po naprawieniu - lepiej nie będzie.

I widoczne niewiniątko z miną typu: "zupełnie nie wiem o co chodzi..."

Ciekawe, co nasz piesio jeszcze wymyśli? Zaczynam się go bać 😱

3 komentarze:

  1. Też miałam takiego psa co mi zniszczył drzwi od łazienki, a w sumie to dwa psy. Urwis jest uroczy, ale takie zachowania mogą zmęczyć. Nie zazdroszczę Wam. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. To Wam się trafiła psinka xD, chyba czas na zmianę imienia xD haha.

    OdpowiedzUsuń
  3. No cóż zwierze w domu to nie tylko radość 😉 ale i problemy. Pytałaś o dietę jaką stosuję...będę jeszcze o tym pisać na blogu ale chwilowo nie mam kiedy. Krótko mówiąc szukaj na you tube bracia Rodzeń, to lekarze którzy dzielą się swoją wiedzą i odklamuja to co przez dekady nam tłukli do głowy. To dłuższy temat więc poszukaj...krótko mówiąc dieta keto, syta bez wysiłku jesz i chudniesz, nie liczę kalorii, stosuje post przerywany, staram się jeść zdrowo i nie musisz iść do dietetyka 🙂pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.