I już wszystko wiemy 😎. Licznik złapała Bożenka. Oto dowód:
Czekam zatem na namiary pocztowe.
Małą czcionką dopiszę, że mam duszę na ramieniu. Wszak wysyłam swojego stworka do Mistrzyni szydełka. Jak oceni moją pracę? Mam nadzieję, że się nie rozczaruje 😉
Ale się cieszę, bo to pierwszy złapany przeze mnie licznik :)
OdpowiedzUsuńA co do reszty, nie taki diabeł straszny , taki ze mnie Mistrz, jak wiesz :)
Uściski :)