W tym poście (klik) pisałam o porzeczkowej bransoletce. Spodobała się nie tylko mnie, więc zrobiłam podobną:
Nie miałam już czerwonych perełek, powstała więc biała porzeczka. Schemat taki sam, jak przy czerwonej bransoletce.
Dziękuję za pochwały czerwonej porzeczkowej. Cieszy mnie to, że przywołała u Was wspomnienia lata, a nawet dzieciństwa. To mi już wystarczy, by czuć się usatysfakcjonowaną (ależ trudne słowo!) i chcieć tworzyć nadal.
A D022 przybywa. Są już wyszyte cztery kolory, chociaż to jeszcze nie półmetek:
Dziękuję za pochwały czerwonej porzeczkowej. Cieszy mnie to, że przywołała u Was wspomnienia lata, a nawet dzieciństwa. To mi już wystarczy, by czuć się usatysfakcjonowaną (ależ trudne słowo!) i chcieć tworzyć nadal.
A D022 przybywa. Są już wyszyte cztery kolory, chociaż to jeszcze nie półmetek:
A i biała jest świetna! piesków widać coraz więcej - powodzenia! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWspaniała :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka! Fajny byłby podobny naszyjnik;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
śliczna bransoletka, a psiaki cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuń:) Bardzo ładna, czerwona jednakże piękniejsza :)
OdpowiedzUsuń