W najbliższych dniach w Caviarni będzie mocno koralikowo. Otrzymałam zakupione koraliki, zbliża się wiosna. Skończyłam jednego ufo-ka, a kolejny wyszywa się i wyszywa. To wszystko stało się powodem dla którego chwyciłam za igłę i zaczęłam realizować swoje plany biżuteryjne. Na początek bransoletka, która skojarzyła mi się z porzeczkami:
Wygląda jak kiść porzeczek to i takie masz skojarzenie :)
OdpowiedzUsuńFajna i oryginalna bransoletka :)
Śliczna i bardzo apetycznie wygląda :) Już mi się kojarzy z ciepłymi miesiącami, gdzie drzewa owocują pysznościami :D
OdpowiedzUsuńW sam raz na wiosnę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna i apetyczna bransoletka. Porzeczki kojarzą mi się z dzieciństwem i spędzanymi u babci wakacjami :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci wyszła! Faktycznie jest bardzo porzeczkowa :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńTeraz to mam ochotę na porzeczki;-) Świetna bransoletka:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim urodzinowym candy. Jutro zapraszam po wyniki. Powodzenia. :)
ślicznosci!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bransoletka :D
OdpowiedzUsuńPiękna! Jak ją ujrzałam, to na myśl przyszła mi jarzębina, pewnie dlatego że moje myśli krążą wokół zbliżającej się jesieni :)
OdpowiedzUsuń