O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

czwartek, 26 lipca 2018

Trzoda chlewna - teraz całe stado.

O pierwszej śwince pisałam tutaj (KLIK). Tak ją polubiłam, że powstały kolejne. Oczywiście z pewnymi modyfikacjami. 





Do jednego zdjęcia, zupełnie nie proszona, postanowiła zapozować ENYA. Pewnie uznała, że już dawno nie pokazywała się na blogu, więc już czas najwyższy to zrobić.

Przepis pochodzi od Marusi Prokopienko. Zrobiłam sobie niechlujne notatki, ale może ktoś będzie umiał z nich skorzystać. 

sobota, 21 lipca 2018

Naszyjnik

Dzisiaj pokazuję "zaległy" materiał, bo zorientowałam się, że jeszcze się nim nie chwaliłam. Zrobiłam wreszcie coś innego niż maskotka:



Tak mi się spodobał, że chyba zrobię kolejne wersje.
A tu film, który pozwolił mi na stworzenie tej ozdoby:
Witam nową obserwatorkę: Agnieszkę Cii

wtorek, 17 lipca 2018

Pulower "Warkocze i Warkoczyki"

Ten projekt jest bardzo popularny, ale moje dziecię odkryło go niedawno i co? I zapragnęło 😍 posiadać taki. Z chęcią podjęłam się wykonawstwa, bo też mi bardzo przypadł do gustu. Wybrałyśmy włóczkę - Classic ALIZE Lanagold w kolorze "petrol" (nr 386) i drutami KP nr 5mm zabrałam się do pracy. 
Musiałam pruć, oj musiałam, bo jestem gapa i trochę myliłam się przy tych warkoczykach, ale nie zraziłam się, bo fajna dzianinka szybko się wyłaniała. Nie powiem, że już nigdy takiego nie zrobię, bo jak będzie trzeba, to zrobię. Polecam - dzierga się szybko i przyjemnie.
Korzystałam z opisu, który znalazłam u Rosjanek (a jakże!) i nie wiem gdzie jest oryginalny projekt, bo zdjęć w sieci dużo, ale wszystkie z rosyjskich stron.
A teraz pora na prezentację.
Przód 
Tył

Zbliżenie warkoczyków



A tak prezentuje się na ludziu


piątek, 13 lipca 2018

Środek transportu po raz pierwszy w życiu

Tego mojego wnusia, co ma dopiero cztery miesiące, to chciałabym obsypać prezentami wszelakimi 😁. Z tego powodu odważyłam się wykonać po raz pierwszy w życiu środek transportu. Wybrałam samolot. Wyszedł dużo za duży dla niemowlaka, ale i tak podarowałam mu go na imieniny. Teraz rozmyślam nad wykonaniem jakiegoś samochodu, czy czegoś w tym stylu. Dzidek szybko dorośnie do korzystania z tych zabawek. Mam nadzieję, że je polubi.
A oto i mój jumbo jet. 


poniedziałek, 9 lipca 2018

Prosiak

 Tak mi się spodobała ta świninka, że od razu przystąpiłam do roboty. Zrobię ich kilka, w różnych wersjach, bo nie są włóczkożerne. Tę wykonałam tradycyjnie - z włóczki YarnArt jeans szydełkiem nr 2,5mm. Fajna jest, prawda?