Dostałam od mojego Męża na urodziny nowy telefon komórkowy. Dwa dni siedziałam nad nim i próbowałam nauczyć się wszystkich potrzebnych mi funkcji. Wszyscy w domu już byli poirytowani, bo nawet pogadać ze mną nie mogli (chyba, że przez telefon - he, he) i ciągle musieli wykonywać moje polecenia - napisz do mnie SMS-a, spróbuj zatelefonować do mnie, odbierz połączenie, odbierz wiadomość itp, itd.
A jak zaczęłam korzystać z aparatu, to dopiero było narzekanie: Mamo nie rób mi tylu zdjęć, ja nie chcę już pozować...
Nie było wyjścia - musiałam sfotografować coś, co jest bardzo cierpliwe i nie narzeka. Padło na najnowszą robótkę: czapkę i szalik dla starszej córki.
Dzianinki wykonane są z włóczki HIT Schoeller Esslinger (100% polyacryl , 135 m/ 50g) kolorem nr 0028 o nazwie "Elephant Skin" drutami KP nr 3,5 mm.
Wzorek na szaliku przedstawia się następująco:
Ilość oczek podzielna przez 4+2 oczka brzegowe.
R1: oczko brzegowe, oczka lewe do ostatniego oczka, które przerobić jako oczko brzegowe.
R2: przerabiać tak jak R1.
R3-6: 1 oczko brzegowe, *2 oczka prawe, 2 oczka lewe - powtarzać od * do ostatniego oczka, które przerobić jako oczko brzegowe.
R7-8: przerabiać tak, jak R1.
R9-12: oczko brzegowe, *2 oczka lewe, 2 oczka prawe - powtarzać od * do ostatniego oczka, które przerobić jako oczko brzegowe.
Przerabiać ten motyw na potrzebną długość.
Czapka robiona jest bez szwu na drutach z żyłką metodą Magic Loop. Najpierw ściegiem patentowym, następnie takim ściegiem, jak szalik.
I oto, jak fotografuje mój nowy smartfon:
Tutaj jest film, jak wykonywać ścieg patentowy w okrążeniach:
Składam najlepsze życzenia urodzinowe:) Taki prezent przyda Ci się wszędzie:) A komplet jest fajny i zresztą sama jestem właśnie na etapie czapek i otulaczy:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia urodzinowe. Cieszę się, że komplecik jesienno-zimowy przypadł Ci do gustu. :D
UsuńNo ślicznie :) brawo aparaciku :P brawo modelce :P
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńModelka zupełnie przypadkowa. Sama czeka w kolejce na zaplanowaną przeze mnie "operację plastyczną". Tylko, że jak zwykle w takich planach - musi upłynąć odpowiednio dużo wody w Wiśle ;)