O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

środa, 3 lutego 2016

Naszyjnik "Morska Piana"

Zrobiłam sobie nową ozdobę:


A było to tak...
Już dawno temu spodobał mi się ten naszyjnik:
 Znalazłam do niego schemat:
I nie rozumiałam z niego ni hu, hu. A tak bardzo chciałam zrobić taki dla siebie!
Aż natrafiłam na pewien filmik na YT:
Naszyjnik troszkę inny, ale bardzo podobny. Zrobienie poszczególnych elementów nie było problemem, 



ale potem za żadne skarby nie mogłam tego zeszyć, żeby było jak należy. Robiłam ściśle wg pokazanej instrukcji i cały czas mi się to wywijało nie tak, jak trzeba. W końcu pokombinowałam i otrzymałam takie coś, co pokazałam na początku. Może być?
Jeżeli ktoś chciałby skorzystać z tego filmu, to powiem, że nie należy zbyt dokładnie słuchać tego, co pani mówi (po rosyjsku, niestety), bo mówi o 10-ciu (lub parzystej liczbie) rurkach w jednym wachlarzyku, a trzeba ich zrobić o jeden więcej.


22 komentarze:

  1. Zdecydowanie lepiej się robi z filmików niż z opisów:) A wzór przypomina muszelki z daleka i jest pięknie zrobiony:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Niedługo walentynki - możesz sobie taki zrobić ;)

      Usuń
  3. Rewelacja ! Wygląda zachwycająco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny! Bardzo mi się podobają te maleńkie wachlarzyki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wygląda:) świetnie,że sie nie poddałas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był taki moment, że chciałam tym wszystkim rzucić o ścianę.

      Usuń
  6. Cierpliwość popłaca! Śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna! Mam nadzieję, że założysz w sobotę? ;)
    Bazia

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zobaczyłam miniaturkę posta, myślałam, że to frywolitkowe wachlarzyki, cudnie to wygląda, , pewnie w rzeczywistości jeszcze piękniej. Powiedz mi proszę, czym to szyjesz i czy nie zachodzi obawa, że na rurkach się będzie przecinało ?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam nici Toho One G w kolorze ciemnoniebieskim. Krawędzie rurek faktycznie są ostre i nitki łatwo na nich się przecierają, ale między rurkami są jeszcze koraliki, które chronią nitkę. Myślałam o bardzo cienkiej żyłce, ale w końcu zrezygnowałam z pomysłu, bo nie lubię nią pracować i bałam się (chyba niepotrzebnie), że naszyjnik będzie sztywny.

      Usuń
  9. nie wiem jakim cudem przegapilam , ale pzregapilam . Wspanialy naszyjnik. Podoba mi sie bardzo.Super efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo - zdradzę, że w planach mam kolejny - bardzo podobny.

      Usuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.