O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

wtorek, 31 marca 2015

Najlepszy pomocnik ślepawej rękodzielniczki

Dzisiaj napiszę o moim nowym pomocniku.

Okulary korekcyjne używam do pracy już od jakichś ośmiu lat. Do czytania, pracy przy komputerze, oglądania zdjęć i tym podobnych czynności nadają się idealnie, ale krzyżykowanie, albo gorzej jeszcze - praca z koralikami w rozmiarze 11/o lub nawet 15/o to już całkiem insza inszość. Dlatego, kiedy zobaczyłam to cudeńko w sklepie od razu postanowiłam, że mieć go muszę i basta! Cena nie była odstraszająca, więc nabyłam szybciutko i założyłam do pracy. R E W E L A C J A - tyle mogę napisać. Na początku musiałam przywyknąć do niewielkiego pola widzenia, ale koniec końców wyszło mi na dobre, bo mogę sobie nawet zerkać na TV znad robótki i nie muszę ściągać tych okularów. Mogę sobie też podnieść "przyłbicę".

 







Mogę ustawić sobie szkła w odpowiednim położeniu. 

Szkła powiększające są wymienne i należy dobrać sobie odpowiednie do warunków i odległości, na jakiej lubimy pracować. A dobre też jest to, że wbudowana lampka oświetla moje miejsce pracy. Do tej pory targałam ze sobą wszędzie lampę ze szkłem powiększającym, a teraz nie muszę. Kocham mojego nowego pomocnika robótkowego.

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie wyglądają ale ważne że pasują:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O, bardzo ciekawy przyrządzik! Szukam czegoś podobnego, do haftu by się przydało... Te różne lupy, które dotychczas widywałam, wydawały mi się jakieś nieporęczne. No i ta lampeczka! Świetna sprawa!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.