Skończyłam go dwa dni temu, ale dopiero teraz mam chwilkę, żeby się nim pochwalić. Nieskromnie powiem, że mi się udał.
Mama Jasia zażyczyła sobie, żeby był ciemno zielony (śpiworek, nie Jaś). Wykorzystałam więc włóczkę "Puchatek" w kolorze nr 62. Używałam drutów nr 4,5 mm - zgodnie z zaleceniem producenta, ale gdyby to nie był śpiworek, to wzięłabym grubsze druty, bo dzianina wyszła taka "zbita". Wykorzystałam 3 motki i zabrakło mi włóczki na jeden boczny ściągacz. Musiałam dokupić jeszcze 10 dkg.
Nabierałam oczka metodą tymczasową,
(To zdjęcie najlepiej pokazuje prawdziwy kolor śpiworka)
dzięki temu śpiworek jest dziergany w całości, ale w dwóch różnych kierunkach.
Warkocze z przodu
i tyłu
kierują się ku górze.
Rozkład oczek:
przód - 70 oczek (3 lewe, 8 prawych na warkocz, 2 lewe, 16 prawych, 2 lewe, 8 prawych na warkocz, 2 lewe, 16 prawych, 2 lewe, 8 prawych na warkocz, 3 lewe)
tył - dołożyłam jedno oczko ( 3 lewe, 8 prawych na warkocz, 2 lewe, potem po 3 prawe i 3 lewe, do ostatnich 13. oczek na drucie, które rozłożyłam - 2 lewe, 8 prawych na warkocz, 3 lewe). Warkocze krzyżowałam co osiem rzędów. Listewka zrobiona jest ściągaczem 3x3, a boczne listewki ściągaczem 2x2.
Znalazłam też fajny film,
który pokazuje, jak można zeszyć kapturek:
Z przodu jest listewka, dzięki której można teraz przysłonić twarzyczkę, a w przyszłości przedłużyć śpiworek:
I po raz pierwszy użyłam jedną z naszywek, które dostałam w prezencie od św. Mikołaja w zeszłym roku:
Może być?
Ładny i praktyczny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękny! A Jasiowi będzie cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOj udał się, udał! Piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńWspaniały śpiworek, maluchowi na pewno będzie ciepło i przytulnie:-)
OdpowiedzUsuńDoskonały projekt. Nie ma to jak zostać babcią. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWyszedł bardzo ładnie. Dopracowałaś go w szczegółach! Naszywka z własnym logo! Wow!!
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo dopieszczony :)
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Już wychwaliłam na FB ten śpiworek :) mój synuś już wyrósł z niego niestety :(
OdpowiedzUsuń