Mam nadzieję, że jesteście jeszcze ze mną. Teraz przechodzę rekonwalescencję, a teraz włączyłam komputer i od razu zaglądam na bloga.
Dzisiaj powracam jeszcze myślami do czasu, kiedy musiałam spakować się do szpitala. Uznałam, że kapciuszki, których wciąż używałam w domu nie nadają się na "specjalne okazje". Rozmontowałam je całkiem i wszystko, z wyjątkiem podeszw, wyrzuciłam. Szybko zabrałam się do pracy. Zrobiłam takie coś:
W szpitalu jedna ze współpacjentek zauważyła moje wysiłki, by stworzyć coś ładnego, bo sama zawodowo zajmuje się produkcją pantofli domowych. Byłam dumna, kiedy pochwaliła moje rękodzieło.
Witam nową obserwatorkę - Jolę Szczerek - rozgość się w mojej Caviarni.
Mięta - dziękuję za troskę o moje zdrowie.
Jesteś już w domu i to najważniejsze:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:) A kapcie bardzo ładne i pewnie ciepłe w palce:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKapcie wyszły śliczne i bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do sił życzę :)
Piękne kapcie!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do pełni sił :)
Kapciuszki świetne, jest czego zazdrościć:) to teraz zdrówka życzę:) pozdrawiam najcieplej:)
OdpowiedzUsuńsuper butki!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę, a paputki fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne kapciuszki.Zdecydowanie zasługują na pochwały :) Dobrze,że już w domu jesteś,teraz to już z górki:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńTeż życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia, ale długiego zwolnienia ;)
OdpowiedzUsuńŁapetki śliczne, nic dziwnego, że zostały docenione:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne i praktyczne kapciuszki. Zdrówka życzę :-)
OdpowiedzUsuńSuper kapcie, bardzo pomysłowe wykonanie a do tego bardzo ładne. Życzę dużo, dużo zdrówka. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kapcioszki, wyglądają rewelacyjnie :D Zdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńŚliczne kapuciuszki, zazdroszczę :) dobrze że ze zdrówkiem lepiej :)
OdpowiedzUsuń