Zupełnie zapomniałam o mojej lalce. Pisałam o niej w poście bez zdjęcia (klik) Łobuziara wg przepisu Patrycji już dawno została wykonana, ale nie pokazałam jeszcze jej zdjęć. Moja lalka jest Orawianką. Największy problem miałam z ... kierpcami. Na szczęście jest jedna bardzo zdolna dziewczyna - Basia Kalisz - która w trakcie kursu na łobuziarę nauczyła się wykonywać butki dla tych lalek. Zrobiła mi butki, które przerobiłam na obuwie dla góralki.
Tak się prezentuje Łobuziara Orawianka:
Rewelacyjna lalka :)
OdpowiedzUsuń