Jola robi nagrody, czyli zbliżają się wakacje. W tym roku dzieci dostaną kaktusy.
A w ogrodzie zawitało lato. Jest szansa, że po raz pierwszy będę się cieszyć borówkami, które pięknie zakwitły.
Winorośl próbuje nadrobić późną wiosnę, ale raczej nie ma szans na to, by owoce dojrzały. Wcześniej przyjdzie zima 😒
Jabłonie nie miały szans na zawiązanie owoców, bo z powodu deszczu pszczoły nie wykonały swojej pracy, a gruszki i śliwki w większości wymarzły. Taki to rok w ogrodzie w górach. Niestety...
Wielka szkoda, że drzewka owocowe tak wymarzły. Ale kaktusy rosną u Ciebie jak grzyby po deszczu :)
OdpowiedzUsuńAl;e super pomysł :) piękne kaktusiki:)
OdpowiedzUsuń