Nadal w temacie prezentów gwiazdkowych. Tym razem wyszydełkowałam... no, właśnie, co?
W założeniu miała być maskotka, ale chciałam, żeby można też było okryć dzieciątko. Powiększyłam więc część kocykową do mega rozmiaru i wyszło mi takie coś:
Inspirowałam się tym filmem:
Słodki jest ten piesek. Myślę, że to jest i kocyk i zabawka. :)
OdpowiedzUsuńOj, oj ... czy jest coś, czego nie wiemy, co chwilę zaskakujesz dziecinnymi pracami :) Śliczności i kocyk i zabawka, jak zwał tak zwał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jaki super kocyk z tą maskotką. I fajnie że taki duży, bo widziałam gdzieś kiedyś podobne na pintereście, ale malutkie. A Twoim na prawdę można dzieciątko owinąć :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł !! Udał ci się prezent !
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle mega projekt i wykonanie. Gratulacje
OdpowiedzUsuńFajny taki kocyko-przytulaczek :)
OdpowiedzUsuńWygląda przeuroczo �� Cudowny pomysł.
OdpowiedzUsuńZ takim kocykiem to dziecięciu będzie się na pewno przyjemnie zasypiać:-) Mnie się bardzo podoba:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł :) szukałam czegoś takiego dla synusia, teraz to zastary na taki kocyś :)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje maluchy to przede wszystkim zabawki są najważniejsze. Wiem również, że bardzo podobają im się zabawki od https://modino.pl/alexander którymi bardzo chętnie się także bawią.
OdpowiedzUsuń