Właśnie się dowiedziałam, że Picasa zostanie zlikwidowana. O ja nieszczęsna! Umieszczałam tam wszystkie moje zdjęcia. To, co widzicie po prawej stronie jako Moje prace - też pochodzi stamtąd. Co ja teraz zrobię? Niby pliki wyeksportowane są do usługi Google Photos, ale w ogóle nie kumam tej aplikacji.
Na próbę wstawiam przykładową fotkę:
Udało się - po wielu próbach i trochę naokoło, ale czy będzie można zrobić pokaz slajdów?
Najpierw Fotosik mi się zapełnił, a teraz to. Gdzie ja się teraz podzieję?
Wiem, że jest Garnek.pl i fmix, ale jakoś ich nie lubię...
Najpierw Fotosik mi się zapełnił, a teraz to. Gdzie ja się teraz podzieję?
Wiem, że jest Garnek.pl i fmix, ale jakoś ich nie lubię...
Zawsze powtarzam, że nie przesadza się starych drzew.
Trochę mnie zmartwiłaś. Ja też nie lubię jak znika coś do czego się przyzwyczaiłam.
OdpowiedzUsuńWytłumacz mi proszę łopatologicznie, co to oznacza? Ja dodaję zdjęcia z pulpitu na kompie, a ona same lądują na Picassa, czy to oznacza, że teraz znikną mi z bloga, no chyba bym się załamała ...
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też robię tak jak koleżanka powyżej. Ale jakoś wątpię żeby zrobili taki bałagan. Kilka lat do tyłu mieli zlikwidować listę blogów obserwowanych na bloggerze i dużo ludzi przerzuciło się na bloglovin jak się później okazało niepotrzebnie. Zobaczymy z czasem jak to będzie.
OdpowiedzUsuńTutaj przeczytałam o tym przenoszeniu na Google Photos. Nie wiem, co to oznacza - czy zdjęcia znikną, czy nie. Na pewno nie od razu, ale co będzie za jakiś czas? I gdzie dodawać nowe fotki?
OdpowiedzUsuńniedobrze :/
OdpowiedzUsuńOjej, serio?! @-)
OdpowiedzUsuń