O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

wtorek, 19 listopada 2024

Maratonowa Smerfetka

 12 września 2017 (klik) chwaliłam się na blogu trzema smurfami. A teraz powstają inne. 
Na swoje nieszczęście natrafiłam na turecki maraton ze smerfami i nie potrafiłam odmówić sobie wzięcia w nim udziału. Maraton miał rzeczywiście tempo maratonowe. Na wykonanie pierwszej części przeznaczono zaledwie 24 godziny. Jedne autorki nie wymagały zrobienia wielu rzeczy, a inne nieźle podkręcały tempo.
W tym momencie skończyłam już Ważniaka i Smerfetkę. A są też postaci, których ja nie znam ( np. Vexy, Burza i inne). Powolutku będę je wszystkie pokazywać.
Przedstawiam dzisiaj Smerfetkę. Dziewczyna całkiem udana. 
 




Użyłam włóczki YarnArt jeans w kolorach: 33 (niebieski), 62 (biały), 67 (żółty) oraz 42 (różowy) i kawałeczek czarnej włóczki do wyszycia brwi i rzęs. Pracowałam szydełkiem Tulip Etimo Rose nr 3/0 (2,2 mm).

wtorek, 12 listopada 2024

Kicia Kocia

 Okazuje się, że Pucio [(klik) i (klik)] to za mało. Na tapet poszła teraz Kicia Kocia. Chłopiec dostał mnóstwo książeczek, których bohaterką jest Kicia Kocia i jej przyjaciele. Co w takiej sytuacji robi babcia? Szydełkuje Kicię Kocię. Korzystałam ze schematu Elżbiety Kiny, która prowadzi na FB grupę Ella_Art wzory na szydełkowe maskotki (klik). Tam w plikach znajdują się darmowe wzory na bohaterów z tych książek.
Moja Kicia Kocia została wyszydełkowana z włóczki YarnArt jeans  szydełkiem Tulip Etimo Rose nr 3/0 (2,2 mm).
Praca z tym wzorem jest naprawdę przyjemna. Polecam każdemu. W jednym miejscu znalazłam błąd w numerowaniu rzędów i zastanawiam się, czy pisać do autorki, a czy jest to na tyle nieistotne, że może lepiej nie zawracać jej głowy?
Szkoda, że moich planów robótkowych jest tak wiele, bo zrobiłabym jeszcze Packa i Nunusia. Niestety w tym momencie muszę wybierać, co jest ważniejsze. Zastrzegam jednak, że jeśli wnusio zażyczy sobie Packa, to rzucam inne robótki i z przyjemnością szydełkuję kolejną postać z książeczek o Kici Koci.
A moja wygląda tak: