Najlepszy prezent na urodziny? Oczywiście książka. A jeżeli to książka z przepisami na szydełkowe zabawki, to podwójna radość.
No, to podwójnie się cieszę, bo dostałam honk! BEEP! vroom! czyli Crochet Toys That Move Cathy Smith.
A ponieważ mój wnuczek uwielbia wszelkie pojazdy i nawet śpi z niektórymi z nich, to powstał pomysł, by zrobić mu szydełkowy samochód, by sobie oka nie wybił w czasie snu.
Chłopiec sam wybrał radiowóz, ochoczo wskazując paluszkiem na samochód policyjny i wołając ii-oo, ii-oo.
Od razu zabrałam się do pracy, bo przy moim nawale obowiązków nie wiadomo ile czasu mi to zajmie.
Wygląda bardzo zachęcająco. Świetny prezent:). Zapraszam do siebie do zabawy:).
OdpowiedzUsuńMoże być fajne cacko😁pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO JaCie, ale cudny prezent !
OdpowiedzUsuńMój wnusio tak samo mówił na wszystkie autka " Z kogutem " iii - ooo " :)
Uściski :)