Mam słabość do tych zakładek. Już nic na to nie poradzę. A kiedy jeszcze są chętni, by je do siebie przygarnąć, to tym bardziej chce mi się szydełkować te zwierzaczki. Tym razem powstał śliczny, ale i dość pracochłonny lisek:
oraz całe stadko "rozdeptanych" żab:
Ale świetne! Żaby są boskie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki :)
OdpowiedzUsuńA jak są chętni to rób !
Super żabeczki!
OdpowiedzUsuńŻabki najfajniejsze:) W sprawie Podaj dalej napiszę w weekend:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻaby są obłędne. Ja juz po lekturze ksiazki widocznej na zdjeciu :)
OdpowiedzUsuńZabawne zwierzaczki:-)
OdpowiedzUsuńPrzezabawne są te twoje zakładki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, śmieszne zakładeczka. Urzekły mnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne te zakładki. Lisek dla mnie nr 1
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O jakie świetne:) pierwsze widzę takie pocieszne zakładki. Jedynie szczury tego typu widziałam. Twoje zakładki są super nie dziwię się, że mają wzięcie:)
OdpowiedzUsuńO ja cię! Hahaha.... Troszkę makabryczne te zakładki, i te wyłupiaste oczy liska. :D
OdpowiedzUsuńZabawne.
Pozdrawiam cieplutko :*
Bombowe :) uwielbiam Twoje zakładki.
OdpowiedzUsuń