Coraz częściej zgłaszają się do mnie koleżanki, które chciałyby ozdabiać swoje dekolty, nadgarstki i uszy ozdobami wykonanymi przeze mnie. To dla mnie bardzo ważna informacja. Sądzę, że każdy chciałby robić coś, co podoba się nie tylko jemu, ale zostanie też docenione przez innych. Nie jestem wyjątkiem. Skoro więc ktoś prosi mnie o zrobienie bransoletki, czy naszyjnika, to znak dla mnie, że podoba się to, co "sobie tam dłubię" (tak mawia mój mąż o mojej pracy rękodzielniczej). Z radością wykonuję więc różne drobiazgi dla koleżanek wirtualnych i "realnych", a w zamian za to jestem przez nie obdarowywana tym, co one dla mnie wykonują. Dzisiaj pokażę Wam, co jutro poleci do Marysi:
O robieniu takiego smoka pisałam już TUTAJ - klik
Jak zrobić gąsieniczkę możecie poczytać TU-klik
Ta prezentowana tutaj jest szersza od opisanej wcześniej - na osiem koralików w rzędzie i ma wzorek.
Uwaga, uwaga!
Informuję, że to jest mój setny opublikowany post
Jak zwykle są świetne:) Mój faworyt to nr 2:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba. Ale już nie jest mój ;)
UsuńGratuluje setnego posta.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńgratuluję setnego posta:) a bransoletki super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - za gratulacje i za ciepłe słowo o moich bransoletkach.
Usuń