... poprosiły mnie, by coś wreszcie o nich napisać, bo dawno nic nie wspominałam. Musiałam je uświadomić, że jest to możliwe, ale wiąże się ze zrobieniem sesji zdjęciowej, czego one za bardzo nie lubią. Czego się jednak nie robi dla zdobycia rozgłosu w Internecie. Zapozowały więc, a co z tego wyszło - oceńcie sami.
Nie mogę się oprzeć, żeby nie dopisać: one są tak słodkie, że ilekroć na nie patrzę to po prostu czuję rozczulenie. Strrrasznie je lubię.
Fajnie wyglądają:) Kiedyś miałam jedną ale nie dogadywała się z moimi poprzednimi kotami i poszła na służbę do znajomych:)) A jak głaskasz to też tak fajnie gruchają z zachwytu:)? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ głaskaniem jest problem, bo one nie lubią być głaskane pod włos, a jakby nie próbować, to zawsze głaszcze się je pod włos właśnie. Z pieszczotek zostaje więc tylko mizianie po łepetynce i za uszkami. Ale wydają świetne dźwięki, kiedy sobie spacerują po pokoju, co można zobaczyć na tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=Cj-z0BBVUZQ
UsuńFajnie razem wyglądają :-)
UsuńSą też wielkimi przyjaciółkami. Wszystko robią razem i sprzeczają się rzadko.
UsuńHej! Trafiłam na Twojego bloga przez wpis w "czatowym okienku" na forum Maranciaków :) Mogłabyś mi coś napisać na temat świnek? Planuję jedną przygarnąć (zwykłą, krótkowłosą, mniej więcej roczną) świnkę morską od koleżanki, a jeszcze nigdy takiego zwierzątka nie miałam. Co jedzą? Jakie podłoże wybrać? Każda strona internetowa pisze coś innego, a wiadomo, najlepiej zapytać kogoś, kto taką świnkę posiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)