Nie tyle sama wymianka, co sweterek dla koleżanki. Uprzedzałam ją, że mam wolne tempo pracy, ale nie zraziła się i cierpliwie czekała. Już niedługo będzie mogła sprawdzić, czy nie wyszła na tym, jak Zabłocki na mydle. Przyznam, że im bliżej było końca dziergania, tym bardziej miałam duszę na ramieniu i pojawiały się pytania, co ja zrobię, jak "mój" sweter okaże się niewypałem? No, ale nie ma co już gdybać, czas jak najszybciej lecieć na pocztę i zmierzyć się z rzeczywistością. Werdykt zapadnie już niedługo.
Na zdjęciach sweterek prezentuje się tak:
Wykonany został na drutach KP nr 3,5 mm z włóczki ALIZE bella (100% bawełny; 50g/180m). Na rozmiar 48/50 zużyłam niecałe 50 dag.
Ciekawa jestem, jak będzie wyglądać moja poduszka?
Sweter jest bardzo fajny i w moich ulubionych kolorach:) Na pewno koleżance przypadnie do gustu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim, mam nadzieję, że będzie na nią pasował ;0
Usuń