O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

poniedziałek, 6 lutego 2017

Góralskie zamówienie

Trzy tygodnie temu szwagierka ładnie poprosiła: "Mogłabyś zrobić dla Darka skarpety do stroju góralskiego?"... 
"I dla Adriana.".... 
"No, i dla Madzi też." "Kupię wełnę"
Pewnie, czemu nie. Wczoraj powiadomiłam szwagierkę, że skarpety są już gotowe. Zdziwiła się, bo jeszcze nie kupiła włóczki.
Z męskimi nie miałam żadnego problemu,

ale dziecięcych jeszcze nie robiłam. Bez przymiarek istniało zagrożenie, że nie trafię z rozmiarem. Zrobiłam więc skrętki, w których nie trzeba wyrabiać pięty. Dzięki temu będą też dłużej służyły. 
Te skrętki robiłam z grubej włóczki, więc zastosowałam schemat: 3op, 2ol i przesunięcie o jedno oczko co  3 rzędy.

10 komentarzy:

  1. To ja też chętnie złożyłabym takie zamówienie :):)
    Skarpetki świetne , te dla dzieciaków fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze ma szwagierka. Lepszych skarpet w żadnym sklepie nie znajdzie!

    OdpowiedzUsuń
  3. I wszyscy ubrani:) Muszę kiedyś zrobić sobie skrętki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, no i w stópki ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielkie brawa! Zaintrygowały mnie zwłaszcza te skarpetki bez pięty. Jeszcze nigdy nie robiłam skarpetek ale tak po cichutku powiem, że chciałabym spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam Cię - spróbuj koniecznie! Skrętki są najłatwiejsze, ale znajdziesz na blogu inne wpisy o skarpetkach, nawet z filmami. Jeżeli znasz "magic loop", to zrobisz każdą skarpetkę.

      Usuń
  6. Bardzo fajniutkie skarpety :) I wyglądają tak ciepluchno... ech, rozmarzyłam się :D
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  7. swietnie wygladaja i beda napewno cieplutkie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej nawet nie wiedziałam, że górale mają specjalne skarpetki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.