Zgodnie z umową zrobiłam kolczyki dla Basi N. Nie wiem, jaki ma gust, jeśli chodzi o kolorystykę, więc wybrałam czerń i biel, które pasują do wielu ubrań.
Spróbowałam też opleść kryształek. Zawsze wydawało mi się, że to za trudne dla mnie, ale nawet mi wyszło. Tylko problem był z koralikami, bo nie dysponowałam takimi kolorkami Toho 15/o, jakimi chciałabym opleść ten kamyczek. Pokazuję więc na zdjęciu coś, czego już nie ma, bo rozplotłam wszystko, ale dla uwiecznienia pierwszej próby zrobiłam taką fotkę:
Spróbowałam też opleść kryształek. Zawsze wydawało mi się, że to za trudne dla mnie, ale nawet mi wyszło. Tylko problem był z koralikami, bo nie dysponowałam takimi kolorkami Toho 15/o, jakimi chciałabym opleść ten kamyczek. Pokazuję więc na zdjęciu coś, czego już nie ma, bo rozplotłam wszystko, ale dla uwiecznienia pierwszej próby zrobiłam taką fotkę:
Powstała też nowa bransoletka, która przeznaczona jest dla mojej bratanicy - Justyny. Motyw w niej wykorzystany wykonałam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni.
Obdarowane beda bardzo dumne . Piekne prezenty
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniale Ci to wszystko wyszło i szkoda, że poprułaś ten opleciony kryształek, bo super to wyglądało.
OdpowiedzUsuńNie martw się - zrobię ładniejszy, tylko kupię koraliki.... albo wydębię od Ciebie ;)
UsuńSuper! Ta bransoletka to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńCzyżby to były moje kolczyki??:))) Piękne są ale jeszcze nie dostałam listu:) Mam nadzieję, że z tych ode mnie też zrobisz takie arcydzieła:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHm, no to mnie zmartwiłaś, bo list wysłałam 15 maja - polecony. Byłam pewna, że już dotarł do Ciebie :(
UsuńPiękna biżuteria. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń