O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

środa, 22 sierpnia 2018

Perłowy nr 1 na prezent

Tych naszyjników "prezentowych" powstało kilka. Może dobrze byłoby je jakoś ponazywać 😏... Jednak z tym mam zawsze największe problemy.
Naszyjnik dzisiaj prezentowany pojechał do Krakowa i mam nadzieję, że się spodobał. Taki klasyczny styl ostatnio najbardziej mi pasuje. A perły lubię bardzo. Niektórzy uważają, że przynoszą pecha, ale ja w to nie wierzę. Sądzę, że każdej kobiecie pasują. Są ozdobą same w sobie, ale lubią też łączenie z innymi koralikami, tak, jak w tym projekcie.
Wiadomo - nie stać mnie na kupowanie prawdziwych pereł do swoich robótek, ale perły majorka są także piękne i akurat cenowo na moją kieszeń.
No, dość tych przemyśleń. Oto wspomniany naszyjnik:


6 komentarzy:

  1. Bardzo ładny naszyjnik. Te perełki tak się błyszczą jakby ktoś namalował na nich krzyżyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny:) Jednak wolę i tak kolczyki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki naszyjnik każdą kobietę ozdobi :)Śliczny !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny naszyjnik, perły mają w sobie tą elegancję :P

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie wiedziałam, że przynoszą pecha, wiem że w ciąży nie powinno się ich nosić. Może to głupi przesąd, ale wolałam nie ryzykować. Ale nie wszystkim perły pasują, niektóre wyglądają w nich tak elegancko, dodają urody i seksapilu, a niektórym (nieszczęście że i ja się znajduję w tej grupie) dodaje 20 lat.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.