Zgodnie z poleceniem Bevy - mojej wirtualnej nauczycielki - wykonałam zadanie nr 1. Zwróciłam uwagę na szybką robótkę, bo rodzina żaboli teraz rodzi się w mojej pracowni i nie chciałam osierocić ich na długo. Powstał kubraczek na kubek do kawy. Nie wybierałam najprostszego ściegu, bo takim już zrobiłam sobie kapcie (klik). Zdecydowałam się na inny ścieg - "oczka prawe", które faktycznie wyglądają, jak ścieg dżersejowy na drutach. Robótka ma dużą tendencję do wywijania się, dlatego cały prostokąt obrzuciłam dookoła półsłupkami. Pomogło, ale tylko trochę. Jeszcze ozdobny guzik i zadanie odrobione. Ciekawe, jak oceni mnie moja "masterka"? Może następnym razem zrobię coś większego?
O mnie
- Jola z Caviarni
- Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.
Obserwatorzy
poniedziałek, 5 czerwca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brawo! Zadanie zaliczone na 6 :)
OdpowiedzUsuńPoprawiłam już tą żabkę. Trochę trwało zanim wpadłam na to co zrobiłam źle.
UsuńŚwietnie! Jak widać ekspresowo można zrobić ładny i praktyczny drobiazg.
OdpowiedzUsuńŚcieg wygląda jak robiony na drutach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHi hi świetny sweterek na kubek :)
OdpowiedzUsuńKubeczek dostał fajny kubraczek :)
OdpowiedzUsuńMoże i ja sobie przypomnę jak się takim szydełkiem pracuje, kiedyś coś tam umiałam.
Świetny!
OdpowiedzUsuńKubeczek już gotowy na długie zimowe wieczory, sweterek ma superancki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ps. Byłam pewna, że komentowałam, a tu patrzę nic nie ma, skleroza, czy psikus internetu :(