O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

czwartek, 15 października 2015

Hu, hu, ha. Nasza zima zła

Na początku tego tygodnia większość Polaków obudziła się w zimowej scenerii. Zaskoczenia wielkiego nie było, bo już od kilku lat zima ma w zwyczaju o sobie przypomnieć w połowie października. Może lubi nauczycieli, którzy wtedy mają święto? Albo właśnie ich nie lubi i dlatego straszy? W każdym razie postraszyła i poszła sobie. Gdzie? Ano schowała się za moim domem, paskuda jedna.

I co? Może ma zamiar siedzieć tutaj do wiosny? Mam nadzieję, że nic z tego nie będzie i że jeszcze przyjdzie złota polska jesień, chociaż na kilka dni. Liście z drzew do tej pory nie opadły, a jak to zrobią, to trzeba je zgrabić i zebrać.
A teraz z innej beczki. 
Ludziom nowe dzieci się rodzą. Fajne są te wszystkie bobasy. Niedawno odwiedzałam małą Julcię, której podarowałam misia.
Pamiętam, że w dzieciństwie miałam podobnego i bardzo go kochałam. Mój nie był taki mięciutki i ważył więcej, ale widok tego niedźwiadka spowodował, że szybko podjęłam decyzję o zakupie. Chyba, tak naprawdę, kupiłam go trochę dla siebie... ;)

8 komentarzy:

  1. U mnie też zima przyszła z nienacka i cały dzień sypało:) Od dzisiaj znowu leje więc mam urozmaiconą jesień:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To się przyczaiła ;) cwaniara jedna .Zima ma tez swoje uroki .

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku kiedy u nas spadnie śnieg, tak bardzo za nim tęsknie. A co do bobasów :) noo to po mnie jeszcze 5 blogerek z moich obserwowanych blogów urodziło, z uczelni też pełno dzieciaczków, z moich koleżanek z lceum i podstawówki też :P takie baby booom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka informacja mnie bardzo cieszy, bo ostatnio mam taką sobie depresyjkę, kiedy pomyślę, że Polki rodzą dzieci głównie za granicą, a nam się społeczeństwo starzeje...

      Usuń
  4. taka malutka...to może sobie siedzieć do wiosny ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż zimy nie lubię, to w tym roku wolałabym obfitą w śnieg. Może sytuacja z wodą troszeczkę się poprawi. W tym roku przez PÓŁTORA miesiąca nie mieliśmy wody. Nieciekawa sytuacja.

      Usuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.