O mnie

Moje zdjęcie
Moją największą pasją jest kynologia. W wolnych chwilach zajmuję się haftem, dzierganiem na drutach i szydełku oraz czytam książki. Moim nowym hobby od niedawna jest decoupage, a także tworzenie biżuterii z koralików. Ten blog kieruję do wszystkich, których zaciekawią moje prace, a także tych, którzy chcieliby cieszyć oko zdjęciami moich zwierzęcych przyjaciół.

Obserwatorzy

sobota, 23 listopada 2019

Młody funkcjonariusz

Zrobiłam ten radiowóz i myślałam, że się rozpłaczę z rozpaczy, bo wyszedł całkiem nie tak. I potwierdzi to każdy, kto go zobaczył i ... jest dorosły.
Wydawało mi się, że wpadłam na świetny pomysł. Otóż zakosiłam wnukowi dwa takie klocki:
i postanowiłam użyć ich do produkcji samochodu. 
Po ukończeniu dzieła byłam zdruzgotana.



Mąż mój rodzony i córka stwierdzili, że koniecznie muszę coś z tym zrobić. Stał więc sobie radiowóz na ławie w pokoju, a tu przybył młody funkcjonariusz i jak zobaczył samochód, to już nie było mowy o jakichkolwiek zmianach. 

 
 



















Następne pojazdy będą szydełkowane całkiem inaczej 😏 
A maluszek teraz sypia wtulony w swój ulubiony pojazd. Rodzice zaś nie obawiają się już, że nabije sobie guza w czasie snu.

4 komentarze:

  1. Bardzo dobra alternatywa dla dzieci zamiast np. telefonu. Ładnie wyszedł i ważne że młody zadowolony. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba na pracę spojrzeć z innej perspektywy. To jest taki specjalny wóz policyjny, co ma podniesione zawieszenie, żeby po każdych dziurach i górach złoczyńców gonić :) Według mnie wyszedł calkiem fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna praca, no mistrzostwo. :))) Widzę uśmiechniętego syna, aż miło popatrzeć. Takimi zabawkami dzieci powinny się bawić, nie telefonami, a właśnie takimi zabawkami. Biję brawo, jesteś bardzo utalentowana. Pozdrawiam serdecznie i życzę radosnych dni. :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super samochód! I co najważniejsze to właściciel jest zadowolony:-)))
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.