Zostałam zaproszona na pierwsze urodziny małej Zuzi. Sprytnie dowiedziałam się, jaki prezent szykuje dla niej Babcia. Miała to być czerwona spódniczka i biała bluzeczka. Postanowiłam, że ode mnie Zuzia dostanie balerinki do kompletu. I tu zaczęły się schody. Kto wie, jak długą stópkę ma roczne dziecko? Tak "na oko" chociażby? Nikt? Ja też nie wiedziałam. I nawet wujek Google mi nie chciał podpowiedzieć. Najpierw zrobiłam balerinkę na 10 cm długą. Moje córki orzekły, że taki butek będzie za mały. Następnie wykonałam na 14 cm - to z kolei wydawało się za duże. W końcu zrobiłam coś pośredniego i z duszą na ramieniu podarowałm dziewczynce. Teraz z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że stopa rocznego dziecka ma około 12,5 cm długości.
A kokardkę zrobiłam wg tego filmu (od 20 minuty i 47 sek.):
Piękne balerinki na pewno na małej fajnie wyglądają:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHm, dziecko ucieszyło się z prezentu, ale potraktowała buciki, jak fajna zabawkę.Nie chciała ich założyć, tylko bawiła się nimi.
UsuńCudne balerinki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzerwone buciki! Śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie.
UsuńŚliczne butki, ta truskawka dodaje słodyczy :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że warto mieć duszę chomika. Truskawkowe guziczki są już pełnoletnie, bo pochodzą ze sweterka (dawno sprutego), który nosiła moja starsza córka - dziś już zamężna (ha, ha, ha).
UsuńJesteś niesamowita. Butki balerinki wyszły przecudne, a Twoje instrukcje są bezcenne :)
OdpowiedzUsuńTaka pochwała w ustach mojej guru robótkowej brzmi jak najpiękniejsza muzyka. Bardzo dziękuję.
UsuńSliczne buciki. Widzisz Jolu wujek google nie wie wiedzial a kolezanki nie zapytalas, a ja w tej tematyce jestem hehe
OdpowiedzUsuńNo widzisz!
UsuńA z całej tej sprawy wyciągam wniosek, że warto zapisywać takie drobiazgi, bo dzieci rosną, a człowiek zapomina różne przydatne informacje.