wtorek, 5 grudnia 2017

Grzechotka

Co zrobić, żeby wkurzyć tatę? Podarować jego synowi grzechotkę. Z początku tata będzie zadowolony (bo, że zachwycony, to nie mam złudzeń 😏 )Ale potem, jak sobie pomyśli, że "ta Małpa" zrobiła ją osobiście, to na pewno się zdenerwuje. Złośliwa nie jestem, ale jak mam do wyboru radość syna, czy spokój taty, to wybieram to pierwsze. 
Wyszydełkowałam to:
Jak zdążę, to jeszcze zrobię piłkę. Może tym udobrucham tatę...

A teraz znikam na trochę, bo jadę do szpitala na taką tam... operację (nie lubię tego słowa, nie lubię). Trzymajcie za mnie kciuki. Odezwę się po powrocie. Pa, pa...