środa, 22 lipca 2015

Mój pomysł na muliny

Większość hafciarek prędzej, czy później staje przed problemem ujarzmienia stale powiększającej się ilości motków muliny. Nie inaczej było i ze mną. Najpierw przeczytałam wiele pomysłów, które znalazłam w internecie. Większość rozwiązań nie przypadła mi do gustu, bo na przykład wydawały mi się zbyt pracochłonne (przewijanie muliny na bobinki) lub zbyt drogie (kupowanie specjalnych szpatułek i wkładów do segregatora).
Wpadłam na własny pomysł, tylko miałam problem z jego realizacją.  Skończyło się na tym, że umieściłam mulinki w woreczkach strunowych, które opisałam...

...umieściłam na metalowym drucie i zrobiłam zatyczki z korka.

 Rozwiązanie całkiem do bani, jak się wkrótce okazało, bo kilka razy te woreczki spadły mi z tego "sortera" i pomieszały się.
Aż tu przypadkiem trafiłam na allegro na coś takiego:
Cena całkiem przystępna - poniżej 50 zł. Długo się nie zastanawiałam i oto efekt moich zabiegów:


Ustrojstwo nie jest za duże - spokojnie zmieści się na półce. Szukanie potrzebnego numeru muliny wreszcie nie będzie długotrwałe i wkurzające. :D
 

10 komentarzy:

  1. Trochę to przypomina wieszaczki, na których są muliny w pasmanteriach - bardzo fajne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - dokładnie to się nazywało "STOJAK WIESZAK NA BIŻUTERIĘ ETUI BRELOCZKI TOREBKI"

      Usuń
  2. Ciekawy wieszaczek:) Ja swoje muliny trzymam w pudełku:) Ale przynajmniej osobno mam nowe i osobno zaczęte:) Jak coś haftuję to staram się najpierw wybierać z pozaczynanych:)) A na ebay nie było czegoś ciekawego? Fajne druty bambusowe tam wypatrzyłam:)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E-baya odwiedzam rzadko - z wyboru. Niestety, kiedy tam zawitam, to zawsze znajdę coś ciekawego, na co nie zawsze mnie stać i jest mi wtedy przykro ;)

      Usuń
  3. Ciekawy pomysł. Na pewno ułatwi odnalezienie potrzebnej muliny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie,że znalazłaś swój sposób na porządek w niteczkach. To bardzo ułatwia pracę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - już się o tym przekonałam. Fantastyczna sprawa - potrzebuję dany kolor podchodzę do wieszaczka i mam go w try miga.

      Usuń
  5. fajny pomysł :) ale u mnie za mało miejsca :) zostane przy moich pudełkach od lodów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam cały pokój przeznaczony na robótkowanie, więc mogę szaleć do woli :D.

      Usuń

Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam częściej.
Zostaw komentarz, bo każdy dodaje mi skrzydeł!
I chociaż możesz pozostać anonimem, to zdradź chociaż swoje imię, bym wiedziała, jak się do Ciebie zwracać.